Zenon Komar autor książki „Sztuka Spekulacji”
W związku z licznymi pytaniami, dotyczącymi co warto czytać i od czego zacząć edukację inwestycyjną postanowiłem rozpocząć cykl dotyczący książek o tematyce Inwestycyjnej. Podczas tych krótkich artykułów postaram się przybliżyć sylwetkę ich autorów oraz po części tematykę ich książki.
I tak jako pierwszy na tapetę trafia Pan Zenon Komar autor książki „Sztuka Spekulacji”
Pan Zenon Komar był medialnym „Guru” Polskiej Giełdy w latach 90 – tych. Mocna i bardzo konkretna osobowość. Żywy dowód tego że ciężką pracą można osiągnąć wszystko w każdej dziedzinie.
W swojej książce z 1993 roku – „Sztuka Spekulacji” dzieli się z czytelnikiem, podstawowymi zagadnieniami pozwalającymi utrzymać się na rynku. Sama książka napisana jest w kontekście Amerykańskim, jednak rynki finansowe działają jak naczynia połączone, to też metody w tej książce są tak samo aktualne na rynkach całego świata. Pan Zenon za fundament Sukcesu obrał sobie Logikę i Spostrzegawczość. Wielka indywidualność i kompendium wiedzy technicznej w jednej osobie. Silny charakter o zdecydowanych poglądach.
Bardzo trafnie przewidział i następnie opisał syndromy końca bessy i końca hossy, przy czym w bardzo dyplomatyczny sposób zastrzegł sobie prawo do pomyłki :)
Jego książka porusza sprawy dziedziny technicznej jak i psychologicznej. Czytając spostrzeżenia i myśli Autora, nie sposób nie zauważyć stanowczości. Jego szorstką rozprawę na temat Sukcesu na Giełdzie można odnieść do każdej dziedziny życia. Wyrzeka się postawy roszczeniowej w zamian stawiając wysokie oczekiwania przede wszystkim sobie. Jak sam to sformułował: Rozmawiając z setkami ludzi widzę, że trudno znaleźć jednego człowieka na stu, który jest odpowiedzialny za swoje życie, za swoje czyny, który akceptuje swoje cierpienie zamiast zadawać je innym. Podobną odmowę odpowiedzialności obserwujemy w sferze finansowej. Ludzie domagają się dzisiaj praw do wszystkiego dopóty, dopóki ktoś inny za nie zapłaci. Domagają się więcej praw do pracy, praw do wyższych studiów, prawa do szczęścia i prawa by jeść trzy razy dziennie. Kto im obiecał te prawa ? Osobiście jestem zwolennikiem wszelkiej wolności tak długo, jak nie jest ona pozwoleniem czynienia krzywdy innym. Ludzie mieszają jednak pojęcie wolności z pojęciem prawa. Granice między dzieciństwem a dojrzałością stanowi nie wzrost ani wiek, lecz odpowiedzialność (…)
Kilka stron wcześniej, świetnie objaśnia on, a w obecnej sytuacji śmiało można stwierdzić „prorokuje” ostatnie tygodnie kryzysem z 2007 roku. W kilku zdaniach przedstawia dni z przełomu lipiec 2007 – styczeń 2008 rok, podkreślam pisząc książkę w 1993 roku. Proszę nie myśleć, iż mają państwo do czynienia z geniuszem – wróżbitą. Podstawami jego stwierdzeń była ogromna praca przekuta na doświadczenie i zrozumienie pewnych zależności rynkowych, takich jak cykliczność itp.
Pieniądze nie znoszą stabilizacji a już tym bardziej rozgłosu. Rzadko się zdarza, by o dobrych interesach można było przeczytać na pierwszych stronach gazet. Proszę się teraz zastanowić a w zasadzie przypomnieć sobie o jakich treściach trafiały się nam nagłówki gazet z okresu lipiec 2007 – styczeń2008. Jak to giełda rośnie do „nieba” a fundusze zarabiają po 160 % rocznie.
Pan Zenon Komar swoją książką udowodnił, iż na giełdzie nie ma przypadków. O sprawach nas obecnie dotyczących, można było przeczytać już w 1993 roku. Ale nie o to chodzi. Bardziej ważne wydaje się być to iż, perfekcja w obranej dziedzinie rozszerza horyzonty, pozwala bez szumu medialnego dostrzegać możliwości i niebezpieczeństwa.
I właśnie tego życzę sobie i każdej osobie chcącej na poważnie zając się Sztuką Inwestowania.