Ostatnie 3 dni spędziłem na warsztatach sympatyków Naszej Sakiewki. Podczas tego czasu było omawianych wiele wartościowego materiału. Przede wszystkim nakreśliliśmy scenariusz na najbliższe tygodnie dla naszego rynku. Jest to wyjątkowa sprawa, ponieważ w tych spotkaniach biorą udział jedynie doświadczeni inwestorzy i każdy ma w tym temacie coś do powiedzenia. Staraliśmy zorientować się w miejscu w jakim aktualnie może znajdować się rynek i w związku z tym przemyśleć ewentualne strategie.

Nawet gdy „Szeroki Rynek” zniżkuje, to nigdy nie jest tak, że w tej części nie warto szukać spółek dla siebie. Poczyniliśmy Analizę Akcji i  tradycyjnie wytypowaliśmy nasze TOP10 określając, Cenę Kupna i obowiązkowo Limit Stop . Mamy świadomość, iż rynek może charakteryzować się ogromną zmiennością, ale są metody by i z tym sobie poradzić. Jednocześnie podsumowaliśmy nasze warsztaty w Zakopanem, które odbyły się lutym br. Na 28 wytypowanych spółek , aż 10 zrealizowało warunki progowe, by zająć pozycję . W śród tych 10 spółek są istne Perełki i jednocześnie Liderzy Wzrostów : Zetkama, Skotan, Krezus i Azoty Tarnów.

Następny dzień zaczęliśmy od wykładu pana Grzegorza Zalewskiego nt. psychologii gracza giełdowego . Wartościowy materiał  opisujący etapy zmian w naszej psychice w stosunku do sytuacji na GPW. Dzień zakończyliśmy analizą spółek z S&P500. U większości inwestorów w głowach nadal króluje przekonanie o korelacji, czyli kroczenia naszego rodzimego rynku za Ameryką.  Niestety w realiach już tak dobrze to nie wygląda. O ile gdy Ameryka spada to cały świat również zaczyna zniżkować, tak już w sytuacji gdy oni rosną my wraz z Eurolandem osuwamy się nadal. Tradycyjnie skupiliśmy się na wytypowaniu naszego TOP 10 na najbliższy okres. Ktoś może zapytać, dlaczego warto inwestować w USA jak i u nas można znaleźć perełki ? Oczywiście, że i u nas takie się zdarzają, ale zapominamy o jednym zasadniczym czynniku, decydującym o bezpieczeństwie naszego kapitału – PŁYNNOŚCI. Przykładowo : czy wyobrażasz sobie dzienny wzrost 60% na KGHM (spółce z „dużą” płynnością). Przyznasz, że ciężko, gdyż nasz rynek zwyczajnie jest za płytki, ale na jakiejś mniejszej spółce typu ANTI, mamy z czymś takim do czynienia. Wiadomo, że płynność tej spółki nie pozwala swobodnie zostawić tam 1 000 000 zł  tak by nie wpłynąć znacząco na cenę a jeszcze z większymi trudnościami przyjdzie się nam zmierzyć w momencie Wyjścia z Inwestycji. W Stanach, z racji historii i szerokości rynku „mniejsze” i mniej „znaczące” walory mają zdecydowanie większe obroty niż nasi liderzy. Dodatkowo stosunek wartości  dolara do złotówki jeszcze bardziej ułatwia nam sprawę . Przypomnijmy jeszcze tylko, że oni zdecydowanie łatwiej wychodzą z kryzysu i chyba więcej już nie ma pytań.

Ostatniego dnia została przeprowadzona szczegółowa prezentacja i omówienie półrocznych wyników Programu Wall Street. Programu do którego, mogą zapisać się osoby które chciałyby inwestować ale nie mają warunków by temu się poświęcić.  Bardzo ciekawy temat, ale już na kolejny artykuł.

...
Loading