Kompendium Umiejętności Inwestycyjnych

Dyscyplina, poczucie humoru i modlitwa czyli kompendium umiejętności inwestycyjnych.
Powyższe stanowi miks, po który potrafimy sięgnąć jako inwestorzy w ekstremalnych momentach dla nas. Szczególnie, wtedy gdy sytuacja nie układa się po naszej myśli. Może nie w takiej kolejności, ale u większości początkujących graczy tak to wygląda.

Podczas dzisiejszej sesji mocne szlify zebrał jeden z moich słuchaczy. Jest to na tyle powtarzalny schemat, że postanowiłem tu go opisać. Oczywiście pomysł na transakcję był prosty. Wyrysowana formacja RGR [ramie głowa ramie] i w jej następstwie otworzenie pozycji do dołu przy wykorzystaniu kontraktów na akcje.

Rozdział 1 / Kompendium Umiejętności Inwestycyjnych-Dyscyplina

Pomysł na transakcję by prostył i nawet wejście fajnie wyszło, niestety w momencie gdy przyszło pogodzić się z poniesioną stratą coś nie zafunkcjonowało jak powinno. W momencie przeskoczenia ceny ponad prawe ramię, wg książkowych reguł powinniśmy się wycofać z pozycji. Szczególnie wtedy, gdy nic nie przemawia na naszą korzyść, mam na myśli trend, poziom oporu itp. W takich momentach do głosu dochodzi intuicja a zaraz za nią nadzieja, która karze nam wytrwać i utrzymać stratną pozycję.

Rozdział 2 / Kompendium Umiejętności Inwestycyjnych-Modlitwa

Szukanie wsparcia w bardziej doświadczonym koledze lub na jakimś forum inwestycyjnym. „Zobaczę co piszą inni, może wiedzą o czymś, co mi umknęło”. Wraz z pojawiającym się doświadczeniem wiemy, że w takich chwilach jedynym wsparciem może być dla nas modlitwa, ponieważ nikt na świecie nie wie, co dalej może się zdarzyć.

Tak, dobrze przeczytałeś – nikt nie wie co się zdarzy z ceną!

To, na jakiej podstawie inwestorzy wiedzą co robić? Ich wiedza ogranicza się do zdefiniowania momentu, w którym przyznają się do błędu i zdecydują zamknąć pozycję. Niestety tu potrzebne jest umiejętność godzenia się ze stratą. Umiejętność tą nabywa się wraz doświadczeniem.

Przy tej okazji, przypomniała mi się historia Biblijna – bitwa pod Refidim.
Według Księgi Wyjścia (Wj 17,8-13), gdy po wydostaniu się z Egiptu Izraelici obozowali w Refidim, doszło do konfliktu z plemieniem Amalekitów. Wojskiem Izraelitów dowodził Jozue. Mojżesz w towarzystwie Aarona i Chura obserwował starcie z góry, trzymając wzniesione ręce. Izraelici mieli przewagę militarną, póki Mojżesz trzymał ręce w górze, a kiedy ze zmęczenia je opuszczał, zaczynali przegrywać. Gdy się zmęczył, jego towarzysze posadzili go na kamieniu i podparli mu ręce. Bitwa trwała do wieczora, aż zakończyła się zwycięstwem Izraelitów.

A co to ma wspólnego z dzisiejszą sytuacją na akcjach PKNORLEN?

Jak już napisałem, podczas dzisiejszej sesji swoje pierwsze szlify inwestycyjne zebrał jeden z moich słuchaczy. W momencie, w którym do mnie napisał, opisując swoją sytuację [na wykresie zaznaczyłem strzałką], poleciłem mu modlitwę i w pierwszej chwili zadziałała. Tylko potem przestał się modlić… :/

Czytaj:

Są takie momenty, w których cena wiedzy od niewiedzy jest na tyle niewielka w różnicy, że bardziej opłaca się po prostu zaczekać. Moment w którym wymienialiśmy poglądy na temat sytuacji graniczył na oporze wynikającym z ostatniego szczytu. Ja nie mówię, że jest to sygnał do spadków ale biorąc pod uwagę formę wzrostu i jego poziom, to może niewielką część straty uda się odzyskać. Finalnie się nie udało :/.  

Rozdział 3 / Kompendium Umiejętności Inwestycyjnych–Poczucie humoru

Chcesz być inwestorem, to po prostu to zaakceptuj. Widmo straty i błędnej oceny sytuacji jest chlebem powszednim i im szybciej to zaakceptujesz, tym szybciej zaczniesz sobie z tym radzić. Obecnie mam moment dobrej passy i udaj mi się kilka transakcji z rzędu zamknąć z zyskiem, ale mam świadomość, iż ta seria kiedyś się skończy. Wśród tych pozycji są też takie pozycje które pozamykałem za wcześnie znacząco ograniczając swój zysk. Czy w związku z tym mam się obrazić na rynek? Kiedy uświadomisz sobie swoją pozycję wobec rynku, dotrze do ciebie, że jest to po prostu takie środowisko. Zespół współzależności z przewagą jednej ze stron. Niestety trzeba mieć ogromne poczucie humoru, by móc otworzyć się na lekcje, które podrzuca nam rynek.

Rzeczywistość / Ostatni epizod tej  sytuacji. 



W pewnym momencie przytłoczeni stratą decydujmy się na zamknięcie pozycji. Powodów może być kilka: kwota poniesionej straty, widmo telefonu od maklera, ego i wiele innych. Jest to istotny moment, ponieważ po serii zysków, które zaliczył mój słuchacz, przyszedł czas na zimny prysznic. On naprawdę boli i z serca mu współczuje. Ale jest to też ważne doświadczenie. Moment, podczas którego możemy poznać siebie sami i przekonać się jak reagujemy i kim aktualnie jesteśmy dla rynku. Zobaczył i doświadczył jednocześnie też tej gorszej strony. Mniej przyjemnej i zdecydowanie bardziej dokuczliwej. Paradoksalnie to właśnie one przybliżają nas do sukcesu, niestety błędnie odczytane i przerobione, potrafią wytworzyć barierę strachu niemożliwą do przejścia. Po zaksięgowanej stracie nie próbował się odegrać ani na rynku, ani na otoczeniu. Wiem, że się podniesie, w końcu jutro też jest sesja.

Kontrakty na akcje KGHM [FKGHMZ18] – Zysk 19%

I jeszcze jedna sprawa, czyli moja inwestycja na kontraktach na akcje KGHM. Kilka sesji wstecz otworzyłem pozycję krótką po cenie 90 pkt. 
Zasięg formacji był zdecydowanie większy a oczekiwania wzrastały z opadającą ceną. Do wczoraj, kiedy ziarenko wątpliwości zasiała formacja SHARK32 na H4. Dziś wyszedłem z pozycji, by nie dać się skusić obietnicom zysku. Tym razem okazało się, iż była to słuszna decyzja, a ja nie pozwoliłem wyjść z klatki „wszystkim indykom” w myśl często powtarzającego się błędu inwestorów. (Link do wpisu z informacją o zamknięciu pozycji!)

Ostatecznie swoje pozycje pozamykałem po 88,6 pkt. około godziny 11. Natomiast cena na zamknięciu wyniosła 90.

Bajka o staruszku i indykach

Pewnego razu mały chłopczyk spotkał na drodze staruszka próbującego łapać dzikie indyki. Staruszek miał specjalną pułapkę, prymitywne urządzenie składające się z dużego pudła zamykanego u góry klapą. Klapę podpierał kij, do którego przywiązany był sznurek. Drugi koniec sznurka trzymał staruszek ukryty w krzakach z dala od pułapki. Ziarnka kukurydzy rozrzucone wzdłuż drogi zwabiały indyki do pułapki, w której znajdowało się więcej tego indyczego przysmaku. Gdy wewnątrz pułapki znajdowało się wystarczająco dużo sztuk drobiu, staruszek szarpał za sznurek i klapa opadała. Pewnego dnia staruszek uradował się na widok dwunastu dorodnych sztuk w swoim pudle. Nagle jeden z nich wywędrował na zewnątrz. O jaka szkoda, że nie pociągnąłem za sznurek, gdy było ich dwanaście, pomyślał staruszek. Poczekam chwileczkę, może ten dwunasty wróci. Ale w czasie, gdy czekał na powrót dwunastego indyka, dwa inne poszły w jego ślad. Powinienem był zadowolić się jedenastoma, powiedział. Jak tylko dostanę jeszcze jednego z powrotem, pociągnę za sznurek. Niestety, kolejne trzy indyki wyszły z pułapki. Staruszek nadal czekał. Mając raz dwanaście indyków, nie mógł znieść myśli o powrocie do domu z mniej niż ośmioma. Nie mógł porzucić nadziei, że któryś z dwunastu indyków  powróci. Gdy w końcu ostał mu się w pułapce tylko jeden ptak, staruszek powiedział. Poczekam aż on wyjdzie albo inny wejdzie i wtedy skończę łowy. Osamotniony indyk wyszedł, by dołączyć do innych. Staruszek odszedł do domu z pustymi rękami.  (fragment z książki Zenona Komara – Sztuka Spekulacji)

 

 

 

Chcesz zostać Inwestorem, umów się na BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ ONLINE z Pawłem Salamucha: KLIKNIJ TU!

 

Treści zawarte w tym artykule są tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Analiza nie spełnia wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawiera konkretnej wyceny instrumentu finansowego, nie opiera się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określa ryzyka inwestycyjnego. Jest tylko i wyłącznie osobistą opinią autora. Zgodnie z powyższym autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na jej podstawie.