W poszukiwaniu odpowiedzi na najczęściej zadawane pytanie, udałe się do źródła.
We wtorek byłem w odwiedziny na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie i by dłużej już was nie trzymać w nieświadomości, pokaże Wam, zdjęcie inspirujące tytuł tego wpisu :)
Wszystko się zgadza. W porównaniu do Byka z Wall Street, nasz raczej przypomina tego ze snu Józefa, który miał ostrzec Faraona przed siedmioma latami głodu…
Widocznie, w zamyśle artysty – Nasz Byk, ma przestrzegać przed niełatwą drogą inwestora :)
A już tak na poważnie – „Pieniądze lubią ciszę” a co widać po obrotach na naszym rynku, znacznie ich ubyło o ile jeszcze tam są. Cierpliwość jest w cenie, ale więcej o tym w moim przyszłym wideo.
To o czym chciałem poinformować, to fakt zakupu kolejnej spółki do mojego portfela. Akcje ENEA. Zgodnie z ostatnim wideo i scenariuszem tam omówionym, w zeszły piątek do mojego portfela akcji wpadły Akcje ENEA. Obecnie mamy do czynienia z technicznym powrotem, ale wszystko jest pod kontrolą.
Jeżeli sam chcesz nauczyć się inwestować, by potem móc zarabiać na giełdzie zapraszam do wykonania TESTU INWESTORA i bezpłatnej Konsultacji Inwestycyjnej. ADRES TESTU
Treści zawarte w tym artykule są tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Analiza nie spełnia wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawiera konkretnej wyceny instrumentu finansowego, nie opiera się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określa ryzyka inwestycyjnego. Jest tylko i wyłącznie osobistą opinią autora. Zgodnie z powyższym autor nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na jej podstawie.